piątek, 11 lipca 2014

* * *

Bardzo lubię siniaki. Od zawsze je lubiłam. Kojarzyły mi się z twardością i wytrwałością oraz odpornością na ból, symbolizowały kogoś, kim zawsze chciałam być. Tak więc wracam do domu cała posiniaczona, jak zwykle w niewiadomych okolicznościach, ale szczęśliwa jak nie wiem co :)


P.S na polski- już wróciłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz