Bardzo lubię siniaki. Od zawsze je lubiłam. Kojarzyły mi się z twardością i wytrwałością oraz odpornością na ból, symbolizowały kogoś, kim zawsze chciałam być. Tak więc wracam do domu cała posiniaczona, jak zwykle w niewiadomych okolicznościach, ale szczęśliwa jak nie wiem co :)
P.S na polski- już wróciłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz